3 kwietnia 2011
turbulencja
moje pióro rysuje
wyraźną linię
na białym papierze
proste spokojne litery
patrzą z aprobatą
gdy stawiam kolejne znaki przestankowe
zaplanowane na wiele dni i lat
nagła turbulencja papieru sprawia
że stalówka drze pismo
i już nie ma odwrotu
a jednak gładka linia życia
powraca
znowu miałem szczęście