5 września 2012
5 września 2012, środa ( DDA? Przecież w tym kraju wszyscy piją. )
'Jestem tylko człowiekiem i nie jestem doskonała. Ludziom zdarzają sie pomyłki i upadki.'
Ale ja chyba nie umiem afirmować. I jakieś mam watpliwości do tej terapii. Nie było miejsc na grupie i czekają mnie spotkanie idywidualne. Zgodziłam się, ale jakoś tego nie czuję. Pani psycholog zaaprobowała dziennik, pracę z poradnikiem i poleciła pierwsze ćwiczenie.
Godzina była urwana i w sumie niewiele wyniosłam, cały czas odpływałam gdzieś myślami. Chyba za bardzo oczekiwałam konkretów. Jak się czuję? Czuję się świetnie, ale to wcale nie zasługa afirmacji, bynajmniej psychologa.