1 stycznia 2015
thank you, karma
Bardzo źle do tego podeszłam.
Chciałam nie iść na pogrzeb, aby
się na nim zemścić, kiedy
za żadną cenę nie powinnam go przegapić.
Marzyłam o takiej chwili od lat.
Co prawda
może nie będzie okazji napluć do trumny,
ale świętować należy.
Czerwona czy w kwiatki?