11 grudnia 2015
dawno mnie nie było
Z jednego kota zrobiło się dwa,
a pomysłu na wolny czas,
plan na lata. I nagle brakuje
mi wolnych wieczorów.
Nawet gdyby się trafiły to
wolę spedzić je głaszcząc koty
niż wymieniejąc płyny ustrojowe
z głupim facetem. Jednego się nauczyłam,
jeśli jest pizdą, spławianie go nie ma sensu.
Najlepsze co mogę zrobić to być sobą.
Ciekawe ile wytrzyma.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade