2 kwietnia 2012
Bliskość jakże daleka
za moimi oknami
takie same okna
w jednych firanki
w drugich zasłony
jedne brudne zapomnianym deszczem
drugie czyste wczorajszymi łzami
nie znam imion tam mieszkających
samotni szczęśliwi
biedni czy bogaci
za moimi oknami
aż tylko dwadzieścia
metrów