Poezja

Bazyliszek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

13 sierpnia 2013

Kiedyś w Karpatach

znowu spływa łza
i nikt nie wie dlaczego
nieustannie drżą dłonie
chociaż gitara cicho śpi
 
może to wiatr otwierał zamykał
może to elfy śpiewały
a może tylko świętojanka
 
nigdy nie pytałem cienia
czy tak bardzo opuszczonych ławek
 
chciałbym tylko
być w twoim uśmiechu






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1