Poezja

Bazyliszek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 marca 2014

W saunie wypociłem ból

otworzyłem okna na nic
otworzyłem drzwi tak małych
 
szybko stukających stóp
 
wyszedłem na ulice
wczorajszych kałuż
latarni w nich pogaszonych
 
na przystankach rozmowy
bo tramwaje nie zgrzytają
brak spóźnionych autobusów
 
idę nawet pieszo
bez butów skarpetek kierunku
 
nawet w warszawie
ścieżek tak wiele
 
wsiadłem w pierwszy
nie znając kierunku
 
drzewa bardzo mijały
nawet była rzeka
 
zapadłem w sen
powiedz czy to ten
 
przystanek






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1