2 czerwca 2010
Wakacje w piekle
WAKACJE W PIEKLE
Zbliżały się wakacje 2000 r. Aneta kończyła trzecią klasę LO w Warszawie. Jej rodzice postanowili spędzić wakacje w Wenecji we Włoszech. Nie mogli zabrać córki, gdyż ten urlop był dla dwóch osób. Ojciec nazywa się Marek Wisłowski ( biznesmen zachodniej firmy produkującej samochody ). Jest on wysokim blondynem. Matka jest wysoką brunetką i nazywa się Arleta. Pracuje jako pielęgniarka w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Mieszkają wraz z córką Anetą w czteropokojowym mieszkaniu w bloku na Ulicy Woronicza. Mają : drogie meble, komputer, telewizor japoński, lodówkę, radiomagnetofon Panasonic. Każdy ma swój telefon komórkowy. Rodzice kupują sobie drogie ubrania. Córka dostaje duże kieszonkowe i spełnia też swoje zachcianki. Ma modne : ubrania, płyty, kasety, książki. Słucha heavy metalu. Ma już chłopaka Bartka ( studenta drugiego roku Filologii Polskiej w Warszawie ). Jej chłopak lubi : poezję, filozofię, muzykę metalową, sztukę, literaturę. Ma długie blond włosy sięgające do ramion, ramoneskę i motor Harley Davidson. Aneta jest brunetką i także ubiera się na czarno. Razem chodzą na koncerty. W tym roku planowali wybrać się do Bolkowa na Castle Party pod koniec lipca. Aneta ma takie same zainteresowania jak Bartek. W przyszłości planowała studiować psychologię lub filologię polską. Do połowy lipca wakacje spędzała w Warszawie. W połowie lipca rodzice wyjechali do włoch, a ona do babci Stanisławy w Łomiankach ( miejscowości w pobliżu Warszawy ). Babcia była wdową od 10 lat. Chodziła w sukienkach. Miała krótkie, kręcone blond włosy. Mieszkała w drewnianym domu. Miała : ogródek, psa jamnika i kota perskiego. Nie miała telewizora, gdyż uważała, że to wróg. Miała radio starego typu odbierające Radio Maryja. W domu były dwa pokoje z kuchnią i łazienką. W każdym pokoju był obraz Matki Bożej. Aneta po przybyciu do babci od razu dowiedziała się co musi robić. Babcia mówiła, że musi codziennie chodzić do kościoła, modlić się, słuchać Radia Maryja, sprzątać, chodzić skromnie ubrana. Aneta nie mogła tego zrozumieć. Babcia proponowała jej zakonne życie. Kłóciła się z babcią. Babcia krzyczała i biła ją często po twarzy. Aneta była wkurzona. Musiała robić wiele rzeczy wbrew swojej woli : chodzić w sukienkach, nosić warkocze, modlić się, słuchać Radia Maryja. 20 lipca przyjechał do niej jej chłopak, żeby umówić się z nią na wyjazd do Bolkowa. Niestety. Babcia nie wpuściła go do domu. Powiedziała Anecie, że pod jej dachem nie będzie spotykała się z łajzami. Dla niej liczą się tylko chłopcy w garniturach. Przez babcię Aneta nie pojechała do Bolkowa. Babcia chciała iść na pielgrzymkę do Częstochowy, ale jest słabego zdrowia, więc nie może. Anetę bała się tam puścić w obawie, że ucieknie gdzieś w Polskę. Aneta musiała cały czas siedzieć w domu. Babcia narzekała w obecności Anety, że jej rodzice jeżdzą na wczasy i rozwydrzają swoją córkę. W połowie sierpnia wreszcie wrócili rodzice. Aneta z radością wyniosła się od babci. Rodzice Anety nakrzyczeli na babcię za to, że żle traktowała Anetę. Powiedzieli jej, że nigdy do niej już nie przyjadą. Aneta przez babcię miała zmarnowane wakacje. Przez miesiąc miała koszmary senne. Jeśli chodzi o wakacje to w szkole nie miała czym się chwalić koleżankom.