Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 kwietnia 2012

Requiem dla snu


Liście grabieją na wietrze,
jak tu wyciągnąć rękę na powitanie
kiedy obsikana.
 
Nie ma nic bardziej skończonego
niż dureń szukający szczęścia
w nocnych sklepach.
 
Napijmy się ze
wspólnej butelki,

nie zarazisz się
dziecinną wyobraźnią

Łączy nas tylko
bezsenność

i pragnienie.
Bracie na zawartość
kieszeni.

 
Pewnie nawet w człowieczeństwie,
tylko ile może być warte
kiedy świta
i braterstwa tak na dwa palce.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1