Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

13 listopada 2013

Kamienie obrazy, dwie sztuki


Z rejestru grzechów marginalnych;
 
nocny listonosz, pracownik roku poczty
z dumą niszczy pilne telegramy, takie jak:
Zapraszamy na chrzciny. Stop. Prezent
mile widziany. Stop. Bez podania sumy.
 
Tymczasem kiszki grają requiem, sprzedawcy
bezpośredni łomoczą do drzwi.
Wejdźmy na piętro, lepiej widać, u dołu
wielki comback plemion zbieraczy, w górze
kosmos. Nie cały, ale zawsze.
 
Uprzejmie proszę nie szarpać za klamkę;
 
dawno temu świat był płyny, później przyszło
nazewnictwo i savoir vivre’y:
dziękuję, przepraszam, spieprzaj dziadu.
I odwieczne pytanie – co chcesz robić,
kiedy dorośniesz.
 
Dzwonek nie działa, stukać w okno.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1