25 lutego 2015
Smsy z płonącego miasta
I
Mamo, w tym samy miejscu, w którym
poznałam męża spadła bomba.
Mamusi, ukradli mi moje miejsce.
II
Kochanie, odbierz. Gdziekolwiek jesteś,
przecież nie mogłeś.
III
Spotkałem sąsiada, z pod siódemki.
Powiedział, że już wierzy
w magię liczb. Zza jego pleców
nieśmiało zerkała dziewczynka. Może
siedmioletnia. Pamiętasz – zawsze był sam.
IV
Ciekawe jak wygląda raj. Dokładnie
o 4.25 piekło spadło z nieba.
V
Nie rozumiem moja mała od trzech dni
powtarzasz:
Abonent jest czasowo niedostępny.