Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 września 2015

Ambiwalencje


Uprawiam przekładanki z kąta
w róg. Czasami z talii
na stół.
 
Pociesza mnie myśl, że nie mam nic
do ukrycia. Pomijając drobne grzeszki
zakopane jak najgłębiej.
I grzechy leżące na wierzchu.
 
Także cały zestaw cnót
w dziurawych kieszeniach,
nawet zbite lustro i siedem
chudych lat.
 
Zresztą może to jednak schizofrenia.
No, chyba że geniusz – utajony
pod warstwą słów.
O nieznanym znaczeniu.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1