Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

30 września 2015

W poniedziałek zaczęła się Historia


Od nagłego wybuchu
elokwencji u ameby. Pełzła recytując poezje,
może nie najlepsze, ale czegóż można
spodziewać się po amebie.
 
Później już lawinowo, kołem toczona.
X i Y w różnych układach
tak zwanej miłości.
 
Prędzej, coraz prędzej, nawet poza ramy czasu.
I już jesteśmy na szczycie, z mądrą miną
ustalając aksjomaty. Chociaż do końca
nie wiadomo czy ta drabina ma wszystkie szczeble.
 
A ameba wciąż pełznie, dla odmiany milcząc.
Jak zaklęta.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1