Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

9 lutego 2016

Z pism Stowarzyszenia Poetów Wątpliwych (Noc Strzyżenia Wiedźm)


Jest bal, kilkunastoletni bohaterowie
pod stołem. Knują,
czas pokaże – rewolucje czy wolną miłość.
 
Tu, na górze krążą toasty,
w stylu: a teraz za sklep całonocny
albo: za najpiękniejsze piersi po tamtej stronie
lady.
 
Jest dobrze, jednak wciąż zachowujemy prawo
do nienawiści. Na przykład na tle
jednej nogi krótszej. Bo zawsze można nakłaść
sobie po pysku, a później wypić na zgodę.
 
Na razie zbratani w tańcu
wymieniamy adresy, zdjęcia, uściski.
I inne. Niewymienialne.
Czyli stereotyp, nie licząc cudownych
eliksirów, lamp z dżinem. Oraz pieśni intonowanych
w kuluarach, na przykład na pohybel jutru.
 
Mimo to nadejdzie, ostrzyżone wiedźmy odlecą,
zostawiając pocałunki na poplamionych
obrusach.
 
Osamotnieni nie zapiszemy rozchwianych
wierszy. Spokojnie zaczekamy na puenty.
To już w tym stuleciu. Ewentualnie
następnym.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1