Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 kwietnia 2016

Hymny do pogan


Wypijmy zdrowie wstrzemięźliwych,
na wąskiej dróżce cnoty
rozpychających się łokciami.
 
Mętne wywody zdymisjonowanego kapłana
starej wiary wzruszają do łez
stałych bywalców wypalonych
do kości chramów.
 
W zgliszczach szukają śladów libacji
bełkotliwie wznosząc modły. Pokątnie
oddają mocz na jeszcze ciepłe tropy
wczorajszych wojowników.
 
Jednak nigdzie nie widać ścieżki
do krainy płynącej mlekiem
i miodem (tym przede wszystkim).
 
Więc kapłan złożony w ofierze zasypia
ponownie wtulony w matkę.
W ostatnim toaście przełyka ślinę:
 
Daj żyć i pozwól zgłupieć innym.
O to prosimy na odchodnym.
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1