Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 czerwca 2016

Może za zakrętem

Nudy – przedśmiertelne,
dookoła tropy zagłaskanych kotów.
Sączę czas przez serwety
– ręczna robota, najprzedniejsze
destylaty.
 
I choć na dworze kwaśny deszcz
to biegnę, pod parasolką
koktajlową.
 
Grzmi, a w gardle wzbiera krzyk:
jeszcze będę. 
Tylko już nie wiem kim,
skoro koty.
 
Nudy – pośmiertne.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1