Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

28 lutego 2018

Zbicie z pantałyku

 
Co ja tam wiem
zlizując świeży śnieg z przygodnie
spotkanych okien.
 
Smakuje jak krew
– w końcu mieszkam na manowcach,
gdzie nikomu się nie chce
wodzić. Szczególnie na pokuszenie.
 
Zresztą wszyscy potępieni trzymają 
zbawionych za ręce, tańcząc w kółeczko.
Skoczna melodia.
 
Tylko to zupełnie inna historia,
dotycząca tajemnic.
Życia przed i po śmierci.
 
Teraz zupełnie bez związku:
Jesteś wierszem, najlepszym
jaki mnie spotkał.
W piekle, niebie oraz pomiędzy.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1