Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 marca 2023

Poskramianie mamutów

Dzielnie machając tomahawkiem
tłuczka do mięsa przedzieram się przez dżunglę,
nie wiedzieć czemu wyrosłą na drodze
do lodówki.

Tam trzymam wiersze na jutro,
podawane pod beszamelem są kwintesencją
śniadania. Oraz innych posiłków, wchłanianych
bez namaszczenia.

Olej został zużyty do smarowania zawiasów
prowadzących, a jakże, w czeluście.
Nad którym nie warto się rozwodzić.

A mamuty nie chcą pić kawy bez eklerków.
Niegrzeczne, za karę nie zostaną
uwiecznione na ścianach jaskini.
Ewentualnie w najciemniejszym miejscu.

Poskutkowało, rezygnują z ciastek.
Pora na toasty i inne czynności osnute
mgłą tajemnicy najprostszych sekretów
życia łowców nietuzinkowych metafor
i banalnych porównań.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1