9 października 2023
Parytety
Niebo,
szerokokątny widok na asfodelowe
łączki.
W kwestii łąk wciąż odczuwalne braki,
ale do wypełnienia, ostatecznie,
mamy całą wieczność, pomiędzy
wyszczerbionymi ustami a sinym brzegiem
pucharu.
Piekło,
pełne zaciemnienie, ciągłe naloty,
przewlekły alarm nagminnie zakłóca,
może niecałkiem święty,
jednak spokój.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade