Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 lutego 2024

Raj niewydarzony

Od zarania,
chociaż dnia nie widać, czas
zastopowany trzeciej nocy,
w okolicach dwudziestej czwartej.

Absolutna cisza,
wąż bezszelestnie przysypia,
jabłka trwale niedojrzałe,
żadnych pokuszeń.

Łąki falują, nie dotknięte
niczyją stopą, wiatr zawodzi,
nie słychać tęsknoty.

Kompletnie nieudane rozdzielenie
i wielka wyrwa w okolicy
domniemanego końca domniemanego świata.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1