Poezja

Sztelak Marcin


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

16 listopada 2011

Nadciąga zima


Jak kukułki podrzuceni na świat,
uparcie szukamy gniazd.
W nieumiejętnych wiecznie dłoniach,

ledwie namiętnych ustach trawimy
czas
na poszukiwania.
 
Pomiędzy wschodami a zachodami
zagubieni,
tworzymy złudne obrazy. Oczekujemy
nocy.
Najlepszej pory na
niewypowiedziane,
później na strach.
 
Splątani uściskami w końcu tracimy
skrzydła
i na łeb, na szyję w kierunku
odwrotnym
do gwiazd.
Tymczasem wprawna ręka istnienia
rzeźbi
twarz, zaćma zasnuwa kalendarze.
 
I tylko koty nie zważają na dawno
minioną wiosnę.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1