14 września 2010
Noc się buntuje
Za śladami śmierci
która każdą chwilę
bierze za właściwą na pocałunek
noc dopadła miasto
w południe
Słońce się uparło
bo jeszcze pora jego
więc noc chowała się w sercach
Oczy podziwiały nadal słońce
a serca zagubione w mroku
zazdrościły im śmiechu