4 maja 2015
Marcepanowe myszy
Marzec okazał się pełen mlecznych latawców 
i rój Leonidów zasypał dachy ulotkami. Fosforyzowały 
w nieustającym szumie świetlików, poruszonych 
przez ogłupione światłem muchy. 
Udało się przywrócić pamięć rękopisów wyniesionych 
na strych i gazet z odciskami szklanek. Strzępy historii 
z nadrzecznych łach przeszmuglowały łoskot fal. 
Zanim się między nimi znajdziemy, niebo z twoich stron 
wypełni przestrzeń między łatami i świat odgórnie 
przyzna jasność w temacie – liryki niech odtwarzają 
swoje kalekie formy. Sami dobrzy ludzie ustawią 
się na fotografii, zostawiając odcisk dłoni w glinie. 
Diabli nie wezmą, a jeśli - trafi się za nimi po śladach. 
Skoro ciemność została rozdmuchana, wiatr 
przywabiony palcem na ustach – cicho sza, ale zostań.
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade