20 lipca 2010
konzentrationslager parnas
rzeźnia nie będzie kwietną łąką,
tylko dlatego że zamknę na sztywno oczy.
nowotwór wątroby nie przeprowadzi się
gdzie indziej, jeśli przestanę myśleć,
że jest niechcianą częścią mnie.
omijanie karkołomnym slalomem
niewygodnych z pozoru słów:
pedofil, kał, sperma, stwardnienie rozsiane,
czy auschwitz-birkenau w końcu,
nie współtworzy piękniejszego świata,
lecz fałszywy w pełnej mentalnej ułomności.
poezja jest silniejsza niż nożyczki.
poezja jest mocniejsza niż czyjakolwiek
plwocina (nie wyłączając twojej).
poezja nie jest opisana granicami,
lecz jej neofici są zbyt płasko ograniczeni.
na całe szczęście Hipokrates
nie był hipokrytą do samego końca.