6 maja 2014
równouprawnienie słów
kurwa to tylko pięć pospolitych liter
z których żadna nie stawia
się ponad inne
miłość tym się różni
że jest wrośnięta w tutejszy język
i po niej boli milczenie
bóg honor ojczyzna na niepodzielnym oddechu
jak seria wulgaryzmów z mentalnego rynsztoka
a wciąż napawa i napawa
od dumy można spuchnąć zsinieć i zgnić
w pierwszym lepszym gównie
jest więcej człowieka
niż dopuszcza ograniczenie
wyobraźni
chyba że gówno jest
nieludzkie