16 grudnia 2014
trzydzieści trzy i jedna trzecia
ta pierwsza prosiła bym mówił jej coś o sobie
ta druga nazywała kochasiem, który już odszedł
ta trzecia tak chciałaby moją żoną być
następnych nie pamiętam
choć uganiałem się za nimi jak jakiś dziki
spotykałem w dziwnych miejscach o dziwnych porach
przyspieszały mi oddech
dodawały blasku
poszerzały źrenice
nie pamiętam ostatniej
to dziwne
a żadna z nowego pokolenia
nie zadziałała już w ten sposób
choć były czystsze
nosiły się schludniej i wpadały na dłużej
cd to jednak nie winyl
więc miłość też już taka jakaś
płaska