20 marca 2018
translacja II (od-porno-ść)
teraz przełożę twoje ciało na francuski - mówię
i obrywam ripostą nasyconą ostrym oskarżeniem
o seksizm. to takie łatwe i tak do mnie lepkie,
że nie mam podstaw do protestów. nawet tych
niemych. gaszę w sobie translację na hiszpański
grecki i język braille'a. mimowolna autocenzura
dekapituje stygnące pornoprojekcje. lepiej zamilcz
samcze, póki masz o kogo potrzeć "noski eskimoski".
to nic, że twoja żądza będzie nieznana po klingońsku,
w dialektach suahili, innuitów i kree. nie dbaj o to,
przecież milczenie jest uniwersalne w każdym języku.
niby nic w ciszy nie ma, a jakie to nic bywa wymowne.