Poezja

Pi.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 kwietnia 2018

pan Cogito przechodzi w dozwolonym miejscu czyli tribjut tu herbert

rebelia pana Cogito
rozpoczyna się z pierwszą pieszczotą asfaltu
fetysz stóp - nie sposób zapomnieć
że połączenia z prostopadłym podłożem
to bosa podstawa zaprzeczenia

pan Cogito wie
że gdy tylko zgodzi się na cokolwiek
że gdy tylko pójdzie stopą za stopą na ich kolaborację
podda się coraz bezczelniejszym równoległościom
skończy się rebelia
a zacznie życie pośmiertne
co to za absurd - mruczy pod nosem
- to przecież śmierć jest pośmiertna a nie życie
udowodnię wam zaraz po drugiej stronie ulicy

pan Cogito byłby blisko prawdy
gdyby nie pewien dostawczy wartburg 
z fabrycznym defektem hamulca
pan Cogito jest teraz blisko 
Boga






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1