15 listopada 2018
głębiec
brodzisz. woda jest mądra, cierpliwa i uparta. to nie jest
twój pierwszy raz. to nie jest jej byle pierwszy przypływ.
wznosisz modły i wzrusza się muł. dobrze przyjrzyj się
martwościom poroznoszonym przez niezależne prądy.
idzie szkwał. idzie szarość, która obróci spokój w perzynę.
zmieni topografię podwodnych skał, poprzesuwa pułapki
pod nieświadome stopy. stoisz, więc grzęźniesz. idziesz
wbrew brudnej fali, a buntuje się krwawy alert. wybuchnie
od pękniętej ślimaczej skorupki, więc ściągnie ryby na żer.
woda jest uparta i nieskończenie cierpliwa. już nie brodzisz.
- już jesteś głębiną.