26 marca 2021
Kobieta niejedno ma imię
Jedno się wygada drugie źle wyspowiada
trzecie strzeli foszka, że to nie jego broszka.
Czwarte mnie ułaskawi zanim głowy piąte pozbawi
A piąte i tak mi głowę zetnie klnąc przy tym szpetnie.
Szóste zmartwi się, że jest puste a siódme na to: Jak to puste,
skoro właśnie ósme zjadło sushi tłuste?
Dziewiąte z dziesiątym będzie migdalić się z jedenastym.
Dwunaste da klapsa, trzynaste walnie sznapsa,
czternaste warknie, że ta kiełbasa jest dziś nie dla psa.
Piętnaste zrobi masaż, gdy o masaż zawoła szesnaste.
Siedemnaste się rozpłacze, ale ze śmiechu raczej. A osiemnaste?
Osiemnaste będzie ogniem, wodą, wiatru powiewem,
drzewem, co cieniem przyćmi nawet matkę Ewę.
Z żywiołów chuci powstanie dziewiętnaste
i w żywioły się dwudzieste tej chuci obróci.
Lecz na nic ci przyjdą doświadczeń rozległe fakultety
gdy się okaże, że to dwadzieścia wcieleń jednej kobiety.