Poezja

Pi.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

26 września 2010

nie jesteśmy kompatybilni

I.

komplementy to brudny interes! nawet
jeśli wyharowane z nadliczbowych,
to i tak targają ze sobą ciężar prohibicji.


II.

bolało maczugą od analfabety, nim pojąłem że
proch wymyślono wpierw, a potem dopiero literki.
czyż ważna kolejność, jeśli procesy wymyślania
zachodziły poza przeciwległe horyzonty globu?
w międzyczasie (taka przestrzeń alternatywna),
ewolucyjny rajd ku świetlanej erze ludzkości, lecz
proch zamókł, a literki nabrały popromiennej mocy.
już wiesz? nie jesteśmy w kosmicznym przedszkolu.
dumnie znamy cały alfabet, potrząsający śmiercią,
nawet tą na "ź" i "ó" a zwłaszcza na "ś".


III.

na raty, na sygnał i na akord - umrzyj jeśli chcesz.
umrzyj jak chcesz, kiedy chcesz i gdzie chcesz.
prochu nie wymyślisz, nie wymyśla się wymyślonego,
zwłaszcza że wymyśliłem się dziś, za cały tydzień.
w międzyczasie (ta alternatywna natrętna przestrzeń),
gdybym ostrożniej nie szafował abstraktami,
to zabrakłoby mi przedwcześnie przeżytych tygodni.


IV.

poproszę o wymianę! halo, jest tam kompatybilny ktoś?
oddam puste obietnice za pełnię ponownego wyboru.
może być wyszczerbiona, byle na wyraźnych rozstajach.
za drugim razem napiję się z tej uszminkowanej strony.
nie będę żebrał - na Marsa nam za mało jest alg,
więc poumieram sobie stąd w zupełnie innym kierunku.
dobrze?






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1