Poezja

Pi.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 sierpnia 2011

pciuk '81

teraz gdy postanowiłem być empatyczny
wypełza ze mnie oksytocyna
a wtedy gdy bezmyślne słowa ryły się
samodzielnie tu i tam wiało

od okna byłem pusty

historio ty kurwo - to mogło być prześmieszne
w końcu listopada osiemdziesiąt jeden
byliśmy nadal dziećmi tylko bożonarodzeniowe
marzenia dopiero eksperymentowały

by się wygodnie ukorzenić

nikt nie mógł wiedzieć że zakurzona paprotka
na cierpliwym parapecie przeżyje tamtego
z nas który nie ufał chóralnemu
wyginaniu nazw ulic skwerów - nazwisk

wypadających na asfalt

tamten szczególny horyzont ostrych zdarzeń
ten sam w którym podglądaliśmy
gwiazdy nim wyschły i przedrzeźniały piasek
z internowanych klepsydr - boli

do dziś miewam przyciężkie kieszenie






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1