17 kwietnia 2018
Przemilczenie
w poszukiwaniu jasności co drugą ulicę zamykam
znakiem krzyża przez pierś
przez ramię i głowę
własną bez bałwochwalstwa ukochaną ponad życie
notorycznie nad wszystkim niebo leniwe i rozparte
tam gdzie sięgnąć wystarczy
gdzie pustki i zimna
królestwo obiecanki-cacanki i morału z lichej bajki
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade