18 czerwca 2012
Ulecz mnie sobą
gdy ból zwali cię na glebę
i tarzasz się nieprzytomnie
drapiesz ją pazurami
i wyjesz - wyjesz do Boga
o zmiłowanie prosisz
lecz on przecież ulży
popuści trochę
z nim żyć można
są prochy zastrzyki kroplówka
jest też lekarstwo niezwykłe
uśmiech twój boski kochanie
balsamiczny ręki twojej dotyk
miłych słów serdeczne ciepło
nie żałuj mi swego leku
tęsknię za nim każdego ranka
proszę przyjdź daruj uśmiech
ucałuj czoło spocone
to najlepsze lekarstwo
Leszek K.