22 listopada 2011
Szeptał
słowa gorące
wstydliwym rumieńcem
barwiły oblicze dziewczyny
kamieniem
utknęły w jej duszy
na nogi
założyły młyńskie kamienie
Nie ma już siły
opierać się słowom
szuka na ślepo
jego ust gorących
które szeptały
słowa bezwstydne
czarowały
niewinną istotę
Leszek K.