28 grudnia 2011
Kręta ścieżka
oj ścieżynko kamienna
wśród skał poplątana
powiedz mi wyboista
dlaczego jej tu nie ma
idę stromą dróżką
kamieniem porosłą
wysokimi szczytami
i sobie myślę -
co robisz tam sama
pytam kosodrzewinę
i strzelistą sosnę
czy cię ktoś widział
twe włosy rozwiane
otulę mgłą górską
w niej się schowam wstydliwie
o tobie myślę dziewczyno
dzisiaj i wczorajszy ranek
przejdę turnie zdradliwe
wdrapię się na szczytne skały
zaśpiewam głośno
pełnym gardłem – na świat cały
ze tęsknię dziewczyno
sercem połamanym
niczym skalne głazy
za doskonałym twym widokiem
oczu zabójczym blaskiem
niech moja pieśń się niesie
tam gdzie dymią kominy
gdzie ty na swym ganku
ślad zostawiłaś - jakże nietrwały
Leszek K.