1 września 2010
Jak nietoperz
Już od miesięcy jak nietoperz
zwisam głową w dół
i w zamarznięte chmury
wbijam zesztywniałe palce.
Może jednak zdołam
kiedyś chwycić igłę
i wyszyć uśmiech?...
Zawsze w świetle księżyca
skulone myśli wypełzają na powierzchnię.
06.08.2010