17 lutego 2011
życie to surfing (ekfraza II)*
pamiętam-
błękitne niebo spowijało twarze turystów
wpatrzonych w horyzont. szkoda tylko, że widziałem
ich plecy, bo może byli zadowoleni?
już nie było śladu po wypalonych gwiazdach,
drzewa znowu kładły inny cień.
drżąca woda łaskotała bosą stopę.
jedną ręką odpychałem się,
drugą trzymałem za metalową łódź.
jeszcze ten kurs- myślałem- i będę miał
spodenki w klubowych barwach. to razem komplet
z wypłowiałą koszulką kupioną na bazarze miesiąc temu.
chłopaki będą mi zazdrościć,
a matce w końcu nie braknie na chleb.
dziś przeglądam się w pękniętym lustrze.
czasami nie ma szyby w moim oknie
i doszedłem do perfekcji w przeklinaniu.
byli tacy, co uczyli, że
życie to surfing. i faktycznie
fale były zmienne, ale moje
siwiejące włosy nadal czochra tamten wiatr.
17.02.2011
odnośnik:
http://truml.com/walka/photography/27327
* Tytuł został został zapożyczony od zespołu Myslovitz. Utwór "Życie to surfing" pochodzi z płyty "Skalary, mieczyki neonki", wydanej w 2004 roku.