26 września 2012
mówi się raka spiekł
kompleksem chowa
uczucia w skorupie
rozpłaszczone myślami
uszczypliwość zaiste
godna kleszczyków
to taki atak obronny
w środku czuły i łagodny
rumieni się jabłkiem
pomysłowy dobromir
wrażliwiec sentymentalny
lubi swoje cztery kąty
jak już kocha to na zabój
marzyciel na życie
nie odkryje więcej
po każdej porażce
z usmiechem dalej
przez życie gna
chciałabym skrzydło kupić
naderwane mam
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade