4 maja 2013
***
Zapiał kogut nad ranem
pacnął dziadek babkę w tyłek
tobie w głowie wciąż motyle
zamiast żwawo siać rzeżuchę
kładziesz cycki na poduchę
wychylił dziadek kielich siwuchy
młódki chciał chędożyć a nie staruchy
ty stara strawy ż rzeżuchą nagotuj
obrosnę tłuszczem i butelką wina tutaj
kości z koguta zostały
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade