Poezja

RENATA


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

28 grudnia 2018

macocha

nienawidzi bachora
który wyszedł z łona 
innej kobiety 
niestety 
posiadał ją jej mężczyzna

to dziecko odbiera po kawalku 
ukochanego więc jak lubić
i kochać ten garb 

niepasujący puzel 
błąka się po planszy 
szczęsliwej wyspy
może go odkurzyć 
zetrzeć zniszczyć 

a gdyby tak pokochać jak
jego tatę i uznać za swoje
wtedy ani czas się nie zemści 
i wróci do domu szczęście






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1