26 marca 2019
targowisko uczuć ..stop kapela nici z wesela
z dwóch zakątków kraju byli
zagranicą się złączyli
on przystojny ona piękna
kupili obrączki dość tego piekła
w samotności więc w imię miłości
i bycia razem złożą podpisy
jak tatuaże i obietnice
niby oklepane a jednak dziewicze
co kto komu ile daje z dobrej woli
nie z przymusu więc głowa nie boli
słodycz czują przy sobie
pożadanie namiętność ciał i biust
odpowiedni jak plaster miodu
słodki nie za mały
wszystkie części ciał do siebie pasowały
jak puzzle z jednego obrazu
wspólny dom łóżko drzwi i słowo my
lecz właśnie diabeł przycupnął obok
splunął przez ramię i w puzzle kopnął
kawałki uczuć jak domek z kart
rozlecialy się na świata strony
ona nic nie warta i on jej nie wart
ona wyjechała on porzucony
zalewa robaka z życiem pogodzony
stracona niewinność
wygoniona miłość
nastała nienawiść
potem obojętność
a diabeł się śmieje ostatni