3 sierpnia 2020
urojenie
mogę tak patrzeć
i patrzeć
dopóki nie zaśniesz
rozczula mnie twoja skóra
namiętnie
oczami połykam
całego ciebie
dotykam opuszkami
nieprzerwanie
a ty chrapiesz
to już jest
po "te ta te"
ja patrzę
jakby sen
miał zabrać cię
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade