31 października 2010
z zimą w tle
Zima biała
zasypała
drogi i polne miedze
do ciebie miły
już nie mam siły
biec jak najprędzej
...wiatr rozwiał
włosy moje i twoje
nasze nastroje
porą zimową
chcą siedzieć
pod pierzyną puchowa
i nic nie wiedzieć
ze zima wkoło
...śniegu aż po horyzont
wszędzie zimno
a my będziemy pić wino
rozgrzana twoim sercem
nie chcę nic więcej
wiec czekaj aż dobiegnę..