5 stycznia 2011
pewnie zaplacę [zapłaczę]
Ze wszystkich grzechów
rozliczysz mnie
Panie
z niedoskonałej małości
że cieszyłem sie
chcąc posiąść
wszystkie twoje tajemnice
ze słabości mej
kiedy w głowie
było kilka planet
a chciałem to przed tobą ukryć
ze złudnych błądzeń
i tych dróg na skróty
gdzie buty wciąż za duże
ciągnęły w bagna i kałuże
ze wszystkich grzechów
rozliczysz mnie
Panie