6 lutego 2011
MELANCHOLIA
Zatopiony w powietrzu drzemie
jak ziemia w mgielnym pyle
przyciąga ciepłym i bogatym wnętrzem
daje tęsknotę i odchodzi na chwilę
wiatrem ukołysany
błądzisz pijanym spojrzeniem
za szczęściem
aż latarnia przydrożna
też samotna
w oczy ci spojrzała
i deszczem zapłakała