Poezja

RENATA


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

28 grudnia 2011

moja bezczelna kobiecość

Wychyliła się nieśmiało
zerknęła na lewo i prawo
ogląda zachłannie wystawy
rozkosznie buja biodrami

swą szyję wyciąga łabędzią
kaskadą namiętności pędzi
pisze wciąż między wierszami
spojrzeniem dekoltem szminkami

lukrecją słodką zdradliwą bywa
kaktusem co czułe słówka spija
różą mimozą i twoją paranoją
górą doliną bezsnem ostoją

twoją twoją
więc zdobywaj zdobywaj
albo spływaj






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1