Poezja

RENATA


RENATA

RENATA, 17 kwietnia 2012

***/23

pukanie do drzwi
czterech zmysłów czar
odkrycie głębi źródła


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

RENATA

RENATA, 17 kwietnia 2012

***/22

liczne grono przyjaciół
służbowe
gdy stracisz posadę
nie ma nikogo


liczba komentarzy: 7 | punkty: 12 | szczegóły

RENATA

RENATA, 16 kwietnia 2012

sezon na umieranie

zamknij oczy
-a ja nie chcę
bo kiedy się ściemnia
dopada mnie strach
że więcej nie obudzę się
a ja tylko chcę odpocząć

Przecież śmierć atakuje
naznaczonego przejściem
na drugą stronę połykam lęk
na kolejnym pogrzebie
wystawiam głowę na wiatr
czuję moment istnienia


liczba komentarzy: 8 | punkty: 9 | szczegóły

RENATA

RENATA, 16 kwietnia 2012

***/21

szklanka wina
krew mojego boga
ucieczka przed rzeczywistością


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły

RENATA

RENATA, 15 kwietnia 2012

przytulanie podsuwa myśl a ty sobie wiecznie śpij

anioł troskliwym skrzydłem
zamknął we śnie wieczystym
matkę ojca syna córkę
męża kochanków przyjaciółki

ręce lubią głaskać
spokój
napięcie gwałtownie spada
i rośnie

anioł z twarzą diabła
zalotnie promienieje uśmiechem
i przeprasza że tak jakoś właśnie
wasz statek odpłynął arszenikiem

tyle kroków za
przed
już tylko cisza malowana



Anioł z Bremy[21-04-1831 stracona publicznie morderczyni
Gesche Gottfried otruła ok 15 osób


liczba komentarzy: 9 | punkty: 12 | szczegóły

RENATA

RENATA, 15 kwietnia 2012

***/20

ulotna wiosna
odurza kobiecym szkicem
Don Kichot niesie bzy


liczba komentarzy: 3 | punkty: 12 | szczegóły

RENATA

RENATA, 14 kwietnia 2012

***/19

leniwy promień słońca
zagrał na opiętym jedwabiu
marsz MendelsonA
świat się kończył
i na nowo zaczynał


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły

RENATA

RENATA, 14 kwietnia 2012

diabeł stróż w dobie kryzysu

złowrogi powiew wiatru
bez litości tapla się
w strugach krwi
chce nakarmić wasz głód
aż do utraty
rzeczywistości

Modelowy obywatel Herr Denke
był niebywale miłym uczynnym człowiekiem
zero wódki
zero awantur
na pogrzebach nosił krzyż
i grał na organach
po chrześcijańsku pomagał podróżnym
i włóczęgom
dusza człowiek

Jego firma prosperowała ku zadowoleniu
mieszkańców wyroby skórzane i wieprzowina
bez kości i paski szelki i mydło

gdy biedny poczciwy Karl odleciał
na chusteczce do nosa w otchłań
zatrzęsło miasteczkiem aż po ogród
po Europę po lata
a co na to fabryka konserw

Karl okazał się metodyczny zimny i skrupulatny
prowadząc zapiski w dzienniku
geniusz na potrzeby rynku
geniusz ze schizofrenią


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 13 kwietnia 2012

***/18

chłód mroku ulic
gładka autostrada nudy
myśl o defloracji chce
skręcić na coś niestosownego


liczba komentarzy: 6 | punkty: 10 | szczegóły

RENATA

RENATA, 13 kwietnia 2012

wzgardzona miłość -rodzi fanatyzm

Zbyt nisko urodzony jesteś człowieku
by zdobyć względy rozkosznej Loadamii
noszącej dumnie i wysoko głowę chociaż
z nieprawego łoża pochodziła

płonie serce złamane i gorycz rośnie
z nienawiści już do całego świata
De ruina mundi głupcze luksus
i niemoralność są częścią dobrego smaku

Falo della vanita i lustra grzechu płoną
chłopiec zbliża się do drzwi konfiskuje
Botticelliego stroje i perfumy precz
z miasta dziwki i domy publiczne

stos piekielnych płomieni przybliży do Boga
choć Florencja nigdy nie była tak pobożna jak wtedy



Girolamo Savonarola[1452-1498]


liczba komentarzy: 5 | punkty: 10 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1