6 kwietnia 2012
1P 5,7
nasze zatroskanie
rozmnożone braki i zniechęcenia
przykrótką wiarę
i opuszczone zajęcia z dekalogu
cierpliwość zostawioną za drzwiami
małostkowość przekładania z miejsca na miejsce
chroniczne lęki opadających liści
i wciąż niepełną wrażliwość na cuda
przynosimy w darze ofiary
wierząc że jeszcze Ci na nas zależy