16 kwietnia 2014
z wiekiem
wobec innych z wiekiem pokorniejemy na chwilę
patrząc z lękiem ograbieni ze złudzeń wznosimy warownie
samotni i pozbawieni możliwości palimy mosty
przegrani zdejmujemy maski tylko przed lustrem
na chwilę czując za sobą upływ gonimy w piętkę
niezdolni do niczego uczymy się miłości z internetu
tej ciasnej przynależności do szerokich poglądów
będąc do cudzych oczekiwań niezdolni
* z cyklu inwersy
inwers (wiersz w wierszu) tu trzy poziomy
2014-04-16